REFLEKSJE O OBJAWIENIACH Z MEDZIUGORJA NA TLE INNYCH UKAZYWAŃ MATKI BOŻEJ

Orędzie na 39 Rocznicę Objawień (25 czerwca 2020 r.)

„Drogie dzieci! Słucham waszych błagań (suplik) i modlitw i oręduję za wami przed moim Synem Jezusem, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Dzieci, powróćcie do modlitwy i otwórzcie wasze serca w tym czasie łaski i pójdźcie drogą nawrócenia. Wasze życie jest przemijające i nie ma sensu bez Boga. Dlatego jestem z wami, aby was prowadzić ku świętości życia, aby każdy z was odkrył radość życia. Wszystkich was dzieci kocham i błogosławię moim matczynym błogosławieństwem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

„Drogie dzieci! Słucham waszych błagań (suplik) i modlitw i oręduję za wami przed moim Synem Jezusem, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Powróćcie do modlitwy, kochane dzieci, i otwórzcie wasze serca w tym czasie łaski i idźcie drogą nawrócenia. Wasze życie jest przemijające i bez Boga nie ma sensu. Dlatego jestem z wami, aby was prowadzić ku świętości życia, aby każdy z was odkrył radość życia. Kochane dzieci, wszystkich was kocham i błogosławię moim macierzyńskim błogosławieństwem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”. Orędzie dla Marii, 25. czerwca 2020

(tłumaczenie z Echa Medziugorja - Delikatne różnice jak przykładowo w zwrotach "Kochane dzieci" wynikają z wieloznaczności słów i jest to normalne podobnie jak są różnice w tłumaczeniach Pisma Świętego)

1. Aby zrozumieć wypowiadane przez Maryję, Królową Pokoju z Medziugorja orędzia,  należy je odczytać we właściwym kontekście. To dotyczy nie tylko objawień z   Medziugorja, ale także w innych ukazywań Świętej Dziewicy.

2. Trzeci dzień objawień Matki Bożej, Królowej Pokoju z Medziugorja oraz trzeci dzień ukazywań się Maryi w Lourdes  pokazują nam jak ważny jest w interpretacji orędzia kontekst jego przekazania. Trzeci (albo drugi w innym spojrzeniu) dzień objawień z Medziugorja przypadał 26 czerwca 1981 roku. Trzeci dzień objawień w Lourdes przypadał 18 lutego 1858 roku.

Maryja, w trzecim dniu objawień z Lourdes, po raz pierwszy rozmawiała z nieśmiałą, cichą widzącą Bernadetą Soubirous. Bernadeta –18 lutego 1858 roku wzięła pióro i papier (sama z siebie na taki pomysł zapewne nie wpadła) i prosiła Maryję, aby napisała jej swoje imię. Jaką odpowiedź otrzymała od Matki Bożej? „Nie jest to konieczne” Na pierwszy rzut oka– w powierzchownej interpretacji słów Matki Bożej– dojdziemy do wniosku, że takie dociekania są niestosowne i w związku z tym nie należy  pytać się Maryi o  takie rzeczy. Tymczasem jest inaczej. Uzyskanie odpowiedzi, jakie jest imię ukazującej się Pani, prowadzi na do odkrycia jednej z ważniejszych tajemnic danego objawienia. Maryja – nie przypadkiem– w Lourdes, objawiła nam swoje imię, w bardzo szczególnym dniu 25 marca 1854 roku: Que soy era Immaculata Councepciou- Jestem Niepokalane Poczęcie. Skoro zostało to wypowiedziane w Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, znaczy to, że było to przygotowane w  zamyśle Boga i fakt ten nadał objawieniom Lourdzkim szczególne znaczenie. Tymczasem Matka Boża odpowiedziała Bernadecie w trzecim dniu objawień (a tak naprawdę tym którzy namówili widzącą do postawienia tego pytania): „Nie jest to konieczne”. I wydaje się, że jest to odpowiedź adekwatna do stanu serc pytających. Tak, jak tym ciekawskim z Lourdes udzielała odpowiedzi Maryja, tak Pan Jezus odpowiadał faryzeuszom. Nie zawsze zadawali oni pytania ze szlachetnych pobudek. Pytali oni Jezusa o różne kwestie, i otrzymali odpowiedź adekwatną do stanu ich serc. Tą tezę, potwierdza  również fakt, że druga część orędzia Matki Bożej  z Lourdes była już wypowiedziana w innym stylu i przeznaczona dla cichej i nieśmiałej Bernadety, a nie dla jej ciekawskich  kuzynek. Nieznajomość kontekstu, w jakim zostało wypowiedziane to orędzie, może doprowadzić do błędnych wniosków. W trzecim dniu objawień,  26 czerwca 1981 roku, w Medziugorju,  miało  też miejsce niezwykłe wydarzenie, które należy odczytać  w określonym kontekście. Tego dnia, Matka Boża, przekazała bardzo istotne orędzie widzącej Mariji Pavlović: „Pokój, Pokój, tylko Pokój! Pojednajcie się z Bogiem i między sobą!” Przesłanie to, Marija Pavlović otrzymała w dodatkowym objawieniu się Matki Bożej, kiedy to schodziła z Góry Objawień. Dlaczego tak się stało? Zobaczmy, co było na Górze Objawień tego dnia. Vicka –   kropiła wodą święconą Maryję w myśl słów Pisma Świętego:

„Umiłowani, nie każdemu duchowi dowierzajcie, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie”(1 J, 4, 1).

(podobne wydarzenia miało miejsce  w Lourdes i  było też  podpowiedzią innych ludzi).

 Mirjana – w trzecim dniu objawień –była  zainteresowana losem swojego dziadka i zadawała różne pytania Matce Bożej np. Kim jesteś? Także Ivanka zapytała Maryję o swoją zmarłą mamę. I padają jeszcze inne pytania np. Dlaczego  się nam objawiasz? Te ważne i mniej ważne problemy poruszone zostały przez widzących  o dominującym charakterze,  śmiałych i chętnych to prowadzenia rozmów. Cicha, spokojna i uduchowiona Marija właściwie jakby o nic Matkę Bożą nie pytała w tym dniu.

(Chyba dlatego ta widząca została wybrana do przekazywania światu orędzi, aby dobrze wsłuchać się, co mówiła Maryja, a nie narzucać Jej swojego „ja”), Być może Maryja chciała jej przekazać to arcyważne przesłanie na Górze Objawień, ale nie było do tego odpowiednich warunków. Gospa przekazała Mariji to ważne orędzie wtedy, kiedy znalazła się ku temu odpowiednia okazja, i nie było koleżanek, które, by znowu miały kolejne sprawy do omówienia z Matką Bożą. Maryja przekazała Mariji Pavlović  doniosłe przesłanie o pokoju, które nadało tym objawieniom szczególny charakter.

3. Orędzie Matki Bożej z 25 czerwca 2020 r. jest również wypowiedziane  w określonym kontekście –  w czasie rozlicznych zagrożeń dla Kościoła i świata. Wielu ludzi jest zalęknionych o przyszłość, przerażonych, a może wątpiących w moc Boga. Matka  Boża zapewniła nas o tym, że „słyszy” nasze, wydobywające się z serc, błagania. Wyczuwa  też niepokój w sercach swoich dzieci. Grupa osób, która przedstawiła suplikę Matce Bożej, prosząc Ją:  „o szybką interwencję w bieg wydarzeń mających miejsce obecnie na świecie, w Polsce i w naszym życiu osobistym”, odczytała słowa Maryi: „Słucham waszych błagań”, jako wyraźny znak od Boga. (choć orędzie  to  skierowane jest do  całego świata). Matka Boża nie pozostała obojętną wobec usilnych błagań tej grupy, ponieważ Maryja wsłuchuje się w głos, każdego z Jej dzieci.  Gospa wsłuchuje się w nasze błagania, ale jednocześnie będzie chciała nam pomóc, ponieważ „wsłuchiwanie się” Maryi jest oparte na fundamencie miłości. Człowiek bez miłości, słucha, ale jest często  obojętny wobec osoby potrzebującej. Inny rodzaj „słuchania z miłością” ukazuje nam Maryja. Maryja słucha każdego „z Miłością”.

4. To „słuchanie z miłością” Maryi, pokazują nam też objawienia z Pontmain z 1871 roku.  Toczyła się wtedy wojna francusko – pruska, a Francji groziła utrata niepodległości.

Mała parafia w Pontmain liczyła 500 osób a 38 mężczyzn powołano z tej parafii do wojska. Proboszcz, ks. Guerin wszczepił w parafian „ducha modlitwy”– wszystkie rodziny odmawiały Różaniec Święty. Oto  kilka dni przed kulminacyjnym dniem 17 stycznia 1871 roku – gdzie zagrożenie osiągnęło swój szczyt i  Prusacy byli już bardzo blisko zwycięstwa – ks. Guerin zauważył dziwne zachowanie się ludzi i zapytał sfrustrowanych parafian w kościele, dlaczego się z nim nie modlą? Po dłuższym milczeniu usłyszał odpowiedź parafian, że Bóg ich już pewnie nie słucha. Zwątpienie wzięło w górę ponad wiarę. Za kilka dni Matka Boża ukazała się czworgu widzącym i zebrani ludzie usłyszeli od widzących (pojawiały się napisy, jakby odpowiedzi na te wątpliwości, które przedstawiali oni kilka dni wcześniej ks. proboszczowi) „Proszę was, moje dzieci, módlcie się”  „Bóg niebawem was wysłucha” „Modlitwy dotrą do mojego Syna”. Wszyscy zaczęli się intensywnie modlić. Po kilku godzinach coraz bardziej „rozgrzanych” serc przez modlitwę, parafianie z Pontmain usłyszeli wieść, że pruski generał Schmidt ogłosił swoim oddziałom w Laval: „Nie możemy iść dalej. Niewidzialna Madonna blokuje nam drogę”. Wojsko wycofało się. W dwanaście dni później podpisano zawieszenie broni, 38 mężczyzn wróciło zdrowych do Pontmain.

5. W orędziu Maryi z 25 czerwca 2020 pojawiło – w zasadzie nowe– sformułowanie przekazane przez Maryję, które kojarzy nam się ze słowami Pisma Świętego.

„Słucham waszych błagań (suplik) i modlitw i oręduję za wami przed moim Synem Jezusem, który jest Drogą, Prawdą i Życiem”.

W Ewangelii św. Jana napisano natomiast:

„Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie" (J 14, 6-7).

Czyżby Matka Boża chciała  zwrócić uwagę światu  zagubionemu w relatywizmie, w czasie powszechnej apostazji i coraz częstszego ukazywania różnych wyznań  religijnych jako równych sobie, że  JEDYNYM ZBAWICIELEM ŚWIATA  JEST JEZUS CHRYSTUS?

6. Maryja, Królowa Pokoju z Medziugorja, nasza Matka, oczywiście nie zapomniała przypomnieć nam o naszych podstawowych duchowych zobowiązaniach: modlitwie połączonej z otwarciem serca (nawet wręcz mówi o powrocie do modlitwy, gdyż widzi że ludzie od niej odchodzą), o konieczności permanentnego nawrócenia. Maryja pragnie, abyśmy wreszcie spojrzeli na nasze życie z perspektywy wieczności i nieba, oczywiście w spojrzeniu katolickim. W niebie przebywają ci, którzy zjednoczyli się  w miłości z Bogiem. Konieczna jest – aby osiągnąć niebo – zmiana hierarchii wartości. Doczesność nie może stanowić dla nas centrum naszego życia, ani być jej celem. Maryja zaprasza więc nas, abyśmy razem z Nią kroczyli przez życie i wzrastali w świętości.

7. Matka Boża podczas tej rocznicy objawień – a wyrażała to często w przeszłości– nie zapomniała nam okazać swojej czułości i macierzyńskiej miłości. Pobłogosławiła nas swoim Matczynym błogosławieństwem, na które to błogosławieństwo winniśmy się otworzyć i podziękować za nie Maryi. Te gesty Pani z Nieba są swoistym przytuleniem nas – Jej dzieci – przez naszą NIEBIESKĄ MATKĘ. Tak naprawdę Maryja przez te słowa chce nas „obudzić” z letargu obojętności do miłości serca, abyśmy pokochali naszą Matkę i zaczęli żyć miłością Boga i bliźniego. Owocem takiego życia  będzie niepojęta radość.

8. Maryjo, Królowo Pokoju z Medziugorja spraw, abym „ożył” i aby moje serce wypełniła Twoja Miłość, która jest Miłością Bożą.