CUDA EUCHARYSTYCZNE – „MILCZĄCY” BÓG, KTÓRY CHCE NAM COŚ POWIEDZIEĆ
MYŚLI ŚWIĘTYCH O EUCHARYSTII
„Z dobrze przyjętej Komunii, córki moje płynie nam takie dobrodziejstwo, że stajemy się jedno z Bogiem. Pomyślcie! Biedna Córka Miłości, która przed Komunią Świętą była tym, czym była, to znaczy prawie niczym, staje się jedno z Bogiem! Czy moglibyśmy, drogie siostry, wymyślić coś większego? Dlaczego więc zaniedbujecie tak wielkie dobro?” (Święty Wincenty á Paulo).
PREZENTACJA CUDÓW EUCHARYSTYCZNYCH W DZIEJACH KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO
KATEGORIA CUDU EUCHARYSTYCZNEGO
Nowa postać Eucharystyczna – Krew, cudownie ochroniona i osłonięta, wizje.
Cud w Santarém (Portugalia) XIII wiek
1. Cud tem wydarzył Santarém około 50 km na południe od Fatimy. Miał on miejsce 16 lutego 1247 roku (inne źródła podają 1266 rok). Cud ten traktuje się jako jeden z najbardziej znanych i ważnych –po Lanciano – Cudów Eucharystycznych.
2.Santarém to miasto w zachodniej Portugalii (stolica regionu Ribatejo), położone na lewym brzegu Tagu. Obecnie liczące około 60 tysięcy mieszkańców. Jego początki sięgają zamierzchłych czasów starożytnych, kiedy to, tu znajdowała się fenicka osada. W późniejszym czasie dostała się ona pod panowanie Rzymian, którzy rozwinęli ją w jeden z największych ówczesnych ośrodków handlowych Luzytanii (starożytna prowincja rzymska, która obejmowała niegdyś obszar obecnej Portugalii i zachodnią część Hiszpanii). Po upadku Cesarstwa miasto dostało się pod panowanie Maurów, którzy okupowali je aż do 1147 roku, kiedy to zostało zdobyte i zajęte przez wojska ówczesnego króla Portugalii, Alfonsa I Zdobywcy. Arabowie próbowali powrócić do Santarém, jednak po kilku nieudanych najazdach zostali na stałe wyparci z Półwyspu Iberyjskiego. Wkrótce potem nastąpił wielki rozkwit miasta, które stałą się ulubioną rezydencją władców portugalskich. Na przełomie XIV i XV wieku w Santarém zabierał się portugalski parlament (Cortes). Kres świetności Santarém przyniosły liczne trzęsienia ziemi jakie nawiedziły te tereny w XVI wieku. Ponowne ożywienie gospodarcze nastąpiło dopiero pod koniec XIX wieku, kiedy to do miasta doprowadzona została linia kolejowa z Lizbony. W mieście tym znajduje się wiele zabytkowych kościołów.
3.Fatima (miejsce objawień Matki Bożej) i Santarém (miejsce Cudu Eucharystycznego) mają wiele ze sobą wspólnego. Łączy je osoba św. Ireny.
Zginęła ona śmiercią męczeńską w VII wieku w miejscowości Tomar, a jej ciało odnaleziono w cudowny sposób w wodach rzeki Tag w okolicach Santarém. Santarém jest
to obecna nazwa miasta (dawniej nazywało się Scalabis) i wywodzi się właśnie od imienia Świętej: po portugalsku Santa Irene. Za życia Irena - zwana zdrobniale Iria - oddawała się uwielbianiu Boga przez umiłowanie przyrody i zwierząt. Często modliła się na pastwiskach, pośród stad owiec, w okolicy, z której pochodziła. Ulubionym miejscem Ireny była dolinka nazwana później na jej cześć Cova da Iria - Dolina Irenki. Trzynaście wieków później w Cova da Iria, zwanej Doliną Pokoju (z grec. Irene - pokój), blisko wioski Fatimy objawiła się Matka Boża.
4. Historia Cudu Eucharystycznego
Pewna kobieta została owładnięta zazdrością o męża, którego podejrzewała o zdradę. zwróciła się w tej kwestii o pomoc do wróżki, która obiecała jej pomoc w zamian za Konsekrowaną Hostię. Przyjęła więc Komunię Świętą „do ust”.
Trzymała chwilę Hostię w ustach i zaczęła mieć ogromne wyrzuty sumienia z powodu złych zamiarów, które podjęła, Wyjęła jednak Hostię z ust, owinęła Ją lnianym płótnem i wyniosła z kościoła. Kiedy wyszła z kościoła (pod wezwaniem św. Szczepana) zobaczyła, że zawiniątko jest całe we Krwi i Krew coraz bardziej z niego wypływała. Szła w kierunku domu wróżki, ale zorientowała się, że przechodzący zwracają na nią uwagę, więc szybko poszła do domu i ukryła Hostię w drewnianej skrzyni. Męża nie było w tym czasie w domu. Mąż wrócił jak zwykle do domu złym humorze. W nocy małżeństwo zostało obudzone tajemniczym hałasem i światłem wydobywającym się ze skrzyni, gdzie znajdowała się Hostia. Światło było tak intensywne, że oświetlało całe pomieszczenie. Przerażona kobieta opowiedziała mężowi, o tym, co zrobiła, a ten otworzył skrzynię i zobaczył, że światło pochodzi od zawiniętej w płótno Hostii. Mężczyzna wzruszył się i wraz z żoną ukląkł przed Hostią. Oddawali cześć Bogu, modlili się i adorowali Najświętszy Sakrament.
Wczesnym rankiem mąż pobiegł powiadomić księdza proboszcza. Ten przyszedł i ujrzał nadzwyczajne światło bijące z zawiniętej w płótno Hostii. Świadkami tego zjawiska byli również sąsiedzi.W uroczystej procesji – w asyście wielu duchownych i świeckich– przeniesiono relikwie Cudu Eucharystycznego do kościoła. Hostia krwawiła jeszcze przez trzy dni i została zamknięta w relikwiarzu z pszczelego wosku.
5. W 1340 roku (niektórzy podają datę 1266 roku) wydarzył nowy cud. Kapłan który otworzył tabernakulum zobaczył, że wosk pokruszył się a Hostia znajduje się w przezroczystej szklanej ampułce, o wąskie szyjce. W żaden sposób nikt nie mógł tam włożyć Hostii. Niektórzy interpretują, to zdarzenie, że część wosku skrystalizowała się i utworzyła takie naczynie. Hostia – w przeciwieństwie do Cudu Eucharystycznego w Lanciano – nie zamieniła się w Ciało, ale złączyła się z zakrzepłą Krwią. Obecnie Hostia jest lekko pociemniała. Wyraźnie widoczny skrzep Krwi. Z powodu tego drugiego cudu niemożliwe jest przeprowadzanie dokładniejszych badań, choć próbowano dokonywać analiz pośrednich tego zjawiska. Amerykański lekarz Artur Hoagland obserwował Hostię przez wiele lat i zauważył, że krew znajdująca się na dnie kryształu przybiera okresowo postać świeżą, płynną, czasami strukturę zakrzepłą. Ampułka z Krwią i Hostią przechowywana jest złoto- srebrnej monstrancji. W drugą niedzielę kwietnia, relikwie Cudu były niesione w uroczystej procesji od kaplicy (wcześniejszego mieszkania małżonków) do sanktuarium Cudu Eucharystycznego. Noszono też relikwie Cudu w różnych procesjach. Tak było do 1974 roku. Ampułkę pokazywano publicznie kilka razy do roku np. na Boże Ciało i w czasie szczególnych okazji np. klęsk żywiołowych, epidemii. Obecnie – po roku 1974 –wierni mogą oglądać Cudowną Hostię za szybą pancerną w kościele Cudu Eucharystycznego.
Przyczyną tej zmiany było to, że pielgrzymi próbowali otwierać monstrancję, aby dotknąć ampułki lub potrzeć o nią dewocjonalia. Spowodowało to częściowe zniszczenie relikwii.
W 1755 roku podczas wielkiego trzęsienia ziemi w Lizbonie zawaliła się wieża kościoła Cudu w Santarém. Pod koniec XVIII wieku pewien człowiek, w akcie, nieuporządkowanego „porywu" emocjonalnego zabrał z kościoła relikwie pochodzące od Cudownej Hostii (kryształowy kielich ze śladami krwi i wosku z pierwszego relikwiarza). Przechowywał te relikwie w domu. Dręczony wyrzutami sumienia, oddał je do kościoła tuż przed swoją śmiercią.
6. Cudowna Hostia z Santarém, w przeciwieństwie do tej z Lanciano, nie uległa przemianie w Ciało. Ma ona nadal postać Hostii, ale ta Hostia jest pociemniała i pokryta jest Krwią. Ampułka nie jest już przezroczysta, ma brązową barwę i ma ślady wosku z pierwotnego relikwiarza. Hostia znajduje się w dolnej części ampułki, u góry Hostii widać też zakrzepniętą Krew, która pojawiła się podczas cudownego zdarzenia –wypływającej świeżej Krwi– na oczach patriarchy Lizbony. Miejsce, gdzie ampułka została przez niego stłuczona, zostało zalakowane.
Wielu papieży udzieliło odpustów związanych z tym Cudem między innymi Pius IV, św. Pius V Pius VI oraz Grzegorz XIV.
7. Kolejnym cudem relikwi Cudu Eucharystycznego z Santarém było i jest to, że Hostia znajdująca się w ampułce zaczyna, co pewien czas, ponownie krwawić – typowo Cudowna Krew znajdująca się tam jest w postaci zakrzepniętej. Niektórzy widzieli pojawiające się, cudowne, wizerunki Chrystusa. Świadkiem takiego cudu był Franciszek Ksawery – apostoł Indii, który nawiedził Santarém przed wyjazdem na misję.
W 1276 roku Hostia krwawiła, gdy Portugalczyk Pedro Julião został obrany papieżem (przyjął imię: Jan XXI). Zjawisko to powtórzyło w 1277 roku – w którym to papież zginął tragicznie, podczas zawalenia się sklepienia jednej z komnat w papieskim pałacu w Viterbo.
Kilkaset lat później – po dokonaniu cudu – odwiedził Santarém patriarcha Lizbony, powątpiewający o autentyczności cudu. Gdy wziął ampułkę do ręki, Hostia zaczęła krwawić niezwykle obficie. Arcybiskup w obawie, że krew rozerwie ampułkę, odłamał jej fragment. Wtedy krwawienie ustało równie nagle, jak się rozpoczęło. Poruszony tym, co zobaczył, zapewne już nie wątpił w autentyczność Cudu. Patriarcha zmarł tego samego dnia, w którym był świadkiem nowego Cudu Eucharystycznego.
8. Od wieków kościół Cudu Eucharystycznego nawiedzały rzesze pielgrzymów, a wśród nich wybitni przedstawiciele duchowieństwa i królowie.
Dwukrotnie, w 1295 i 1322 roku, pielgrzymowała do Santarem św. Elżbieta Portugalska (inaczej zwana św. Izabelą). Drugą pielgrzymkę królowa odbyła w intencji zakończenia wojny domowej jaką z królem Dionizym (jej mężem) toczył jej najstarszy syn Alfons. Podczas procesji z Najświętszą Relikwią, zorganizowanej na prośbę Elżbiety, królowa szła boso, we włosiennicy, z powrozem na szyi.
9. Nie tylko osoba św. Ireny łączy Santarem z Fatimą, ale też objawienia w tym miejscu.
Jak opisują kroniki – w 1147 roku –przyszły pierwszy król Portugalii, Alfonso Henriquez, modlił się o pomoc i wstawiennictwo do Anioła Stróża Portugalii. Było to pod Santarém, przed decydującą bitwą z Arabami, odbicia z rąk muzułmanów Lizbony.
Prośby króla zostały wysłuchane. Bitwę wygrano, a na ziemiach tych przywrócono wiarę chrześcijańską.
W drugim objawieniu się Anioła dzieciom z Fatimy, przedstawił się On, jako Anioł Portugalii (w pierwszym objawieniu jako Anioł Pokoju)
Trzecie objawienie Anioła, uważane jest swoisty Cud Eucharystyczny. Relacjonuje je widząca Łucja:
„Trzecie zjawienie, wydaje mi się, miało miejsce w październiku albo w końcu września... Anioł....trzymał w ręce kielich, nad którym unosiła się święta Hostia, z której spływały krople Krwi do kielicha. Nagle kielich z Hostią zawisł w powietrzu, a Anioł uklęknął na ziemi i powtórzył trzy razy modlitwę: «Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu, Duchu Święty, uwielbiam Cię czcią najgłębszą. Ofiaruję Ci Przenajdroższe Ciało, Krew, Duszę i Bóstwo Pana naszego Jezusa Chrystusa, obecnego na wszystkich ołtarzach świata, na przebłaganie za zniewagi, świętokradztwa i zaniedbania, które Go obrażają. Przez niezmierzone zasługi Jego Najświętszego Serca i Niepokalanego Serca Maryi proszę Was o nawrócenie biednych grzeszników».
Następnie, podnosząc się z klęczek, wziął znowu w rękę kielich i Hostię. Hostię podał mnie, a zawartość kielicha podał Hiacyncie i Franciszkowi do wypicia, mówiąc równocześnie: «Przyjmijcie Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, okropnie znieważanego przez niewdzięcznych ludzi. Wynagrodźcie za ich grzechy i pocieszajcie waszego Boga».
Potem znowu uklęknął i odmówił z nami trzy razy tę samą modlitwę: «Trójco Przenajświętsza...» i znikł. Poruszeni siłą nadprzyrodzoną, która nas otaczała, naśladowaliśmy we wszystkim Anioła, tzn. uklękliśmy jak on na ziemi i powtarzaliśmy modlitwy, które on odmawiał. Siła obecności Bożej była tak intensywna, że nas prawie całkowicie pochłaniała i unicestwiała”
10. REFLEKSJE
Miejsce i czas, w którym dokonał się Cud Eucharystyczny w Santarém, nie był oazą spokojnego dojrzewania w wierze chrześcijan, gdzie z pokolenia na pokolenie przekazywano fundamentalne wartości a szczególnie wiarę, która jest poręką dóbr, których się spodziewamy. Muzułmanie zostali wyparci z tego terenu kilkadziesiąt lat wcześniej , a próbowali na nowo te ziemie podbić. Może dlatego ta kobieta – choć uczestnicząca w obrzędach katolickich – nie zakorzeniła się w prawdziwej wierze katolickiej. Poszukiwała miłości nie w prawdziwym Bogu. Chcąc – w rozpaczy – ocalić miłość ludzką, posunęła się do niegodnego czynu. Nie poszukiwała miłości w Bogu , który jest Miłością (zob. 1 J 4, 16), a w świecie i to świecie magi, szatana, który przecież tę miłość utracił. Czyż to nie przypomina też sytuacji współczesnego człowieka, który pragnie miłości, a poszukuje jej tam, gdzie jej nie znajdzie? Czyż cała ta sytuacja z „błądzącą kobietą z Santarém" nie odpowiada na pytanie, dlaczego dzisiaj tyle jest rozwodów na świecie? A przecież miłość, wierność, trwałość małżeńską winno się opierać na Bogu. Tylko Bóg udziela się nam ze swoją Miłością, w Świętych Sakramentach, szczególnie w Eucharystii. Tej pogubionej kobiecie i jej mężowi Bóg chciał wskazać na źródło prawdziwej Miłości, przy której to dopiero miłość ludzka nabiera właściwego kształtu. Okazuje też, że Cud Eucharystyczny z Santarém, jakby się powtarzał i jest wciąż żywy. W związku z tym, nam również Święta Krew – wciąż wypływająca z Hostii –na coś wskazuje. To tak, jakby Bóg chciał ludziom przypomnieć biblijny obraz ustanowienia Eucharystii, kiedy to Krew wypłynęła z boku Chrystusowego:
„...tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda" (J 19, 34).
A Eucharystia jest Sakramentem Miłości.
W toku zdarzeń zauważamy, że kobiecie, która rozpoczęła niecny czyn, nie udało się dokończyć zła. Bóg jakby osłonił też potem „cudowną ampułką" te Tajemnice, które się dokonały. Choć wydaje nam się że Miłość, która udziela się ludziom w tak delikatnej kruszynie Chleba jest słaba i jak powiadali czasami odstępcy wiary o chrześcijańskim Bogu– „słaby Bóg" , to pomylili się. Ten „słaby” Bóg chrześcijański jest jednocześnie Wszechmocny i Potężny. Nie bójmy się Go naśladować w delikatności, pokorze i słabości. On osłoni nas „ampułką szklaną" przed zniszczeniem, a nieprzyjaciół pokona swoją Mocą.
11. MODLITWA
Jezu Eucharystyczny, Ty dajesz mi Ducha Świętego i odnawiasz we mnie Miłość. Na tej Miłości chcę oprzeć moje życie. W blasku Twej Pięknej Miłości – o, Panie, ukształtuj moje życie. Niech stanie się ono proste, zwyczajne, uczciwe a przez to błogosławione. Wpatrzony w Ciebie Jezu i Twoją Matkę, proszę Cię, Panie, niech ogarnie mnie pragnienie bezgranicznego naśladowania Was: Ciebie i Twojej Matki. A Ty mój Mistrzu, udziel mi łaski, aby te wszystkie moje „zamierzenia miłości" zrealizowały się w całej pełni. Amen.
12. MYŚLI O EUCHARYSTII
Jeśli Eucharystia, ma się stać twoim źródłem i życiem, to rozmyślaj o Niej nieustannie, od rana do wieczora i może też i w nocy. O jakże dobrze by było, aby Eucharystyczna Obecność Pana wypełniła też twoje sny i marzenia.
Jezus chce przeniknąć twoje życie do końca. Ograniczenie Jego hojnej łaski powstaje w tobie. Zadziwiające są: cierpliwość i wierność Jezusowa, które to nasz Pan ukazuje nam w Eucharystii.
Masz więc szansę do ostatniego dnia życia, aby Moc Miłości Eucharystycznej przemieniła twoje życie. Nawet ostatniego dnia przyjęta z wiarą Komunia Święta może uratować człowieka.
13.Orędzie na dziś:
Początek objawień 1985 r. Medziugorje
"Nie przeżywacie Mszy świętej tak, jak powinniście. Gdybyście wiedzieli, jaką łaskę i jakie dary otrzymujecie, każdego dnia przygotowywalibyście się do niej przynajmniej przez godzinę. Powinniście spowiadać się raz na miesiąc. Powinniście poświęcić trzy dni na pojednanie każdego miesiąca: pierwszy piątek miesiąca, następujące po nim sobotę i niedzielę."